czwartek, 27 sierpnia 2015

Jak zostać milionerem?


Ok, skoro już zachęciłam wszystkich tytułem to chyba powinnam przyznać się do niewielkiej manipulacji...

Wspomniany milion możesz posiadać nie Ty, a Twoje praprapra...prawnuki. Lepsze to niż nic, prawda? Wszak istnieje przekonanie, że "pierwszy milion trzeba ukraść" (Jan Krzysztof Bielecki, wywiad dla Gazety Wyborczej). Skoro możemy sprawić by nasi potomkowie mogli zaprzeczyć tej tezie to czemu mielibyśmy nie skorzystać?

Sytuacja jest bardzo prosta. Bierzemy 1 złoty. Zwyczajny 1 polski złoty. Idziemy do banku i kładziemy ten 1 złoty na lokatę. Oczywiście im częściej są kapitalizacje odsetek tym nasz zysk jest większy, ale załóżmy pesymi
stycznie, że kapitalizacja jest raz na rok. Załóżmy także że oprocentowanie wynosi 3% w skali roku. Oznacza to, że po odjęciu podatku otrzymujemy nieco ponad 2% zysku = 102% tego co było rok wcześniej = 1.02 naszego wkładu (ułamki dziesiętne nikogo nie przerażają, prawda? :).

I tu zaczyna się magia:
Na początku mamy 1 złoty.
Po roku mamy 1.02*1 zł = 1.02 zł
Po dwóch latach 1.02 * 1.02 zł = 1.0404 zł
Po trzech latach 1.02 * 1.0404 zł = 1.02 * 1.02 * 1.02 zł = 1.061208 zł

Po X latach mamy 1.02 * 1.02 * ... * 1.02 zł = 1.02^X zł

Oznacza to, że po 698 latach kwota na naszym koncie przekroczy milion! Dokładnie będzie to
1006745 złotych i 95 groszy (na tyle dokładnie na ile dokładne są nasze obliczenia ;).

Oczywiście możemy zainwestować większą kwotę - jeśli np. zaczniemy od 10 złotych to już za 582 lata nasi potomkowie otrzymają od nas w spadku milion, jeśli zainwestujemy 100 złotych to wystarczy 466 lat oczekiwania!

Zatem nie ma na co czekać - już dziś możemy zapewnić dobre życie naszym potomkom ;)

Oczywiście moje rozważania są bardzo szacunkowe, nie uwzględniają spadku oprocentowania, wprowadzenia innej waluty, upadku banków i innych możliwych przemian społeczno-ekonomicznych. Dlatego proszę traktować je z przymrużeniem oka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz